środa, 28 grudnia 2022

FAZIKOWO

 Ech, te sosny utulone w śniegu

Ciche srebrem ubrane igiełki

I brzoza w ciapki malowana,

A domek, puchem pokryty wielkim

Trawy śpiące pod kołdrą

 I echo, co zasypia w lesie!

Saren tropy na ścieżce,

Północny wiatr melodie niesie.

A na niebie grudniowym,

Zorza się toczy

W zaprzęgu lodowym




Jałowce w pokłonie, przed różą,

Co na tronie z kryształu zasiadła,

Diamentem obsypana szronu,

Błękitna sójka przysiadła...

Śniegiem wybielały twoje paprocie,

Lekko rozchwiane gną się leszczyny,

Byliny w sopelkach zamarzły,

Schowały się do snu maliny

Ech, lesie zimowy!

Któż rozlał na ciebie mleko

Czy jesteś już na nas gotowy?

Fazikówka jest cząstką ciebie

A my  już niedaleko...

niedziela, 25 grudnia 2022

Boże Narodzenie

Znów zabrakło przy stole kilku z nas,

Pozostało w pamięci spojrzenie,

Jest radości i zadumy czas,

Już kolejne Boże Narodzenie...

Jak narodził się Jezus w nas,

Tak zostaną najbliżsi wiecznie,

Wiatr porusza najczulej las,

Oddech bliskich porusza powietrze. 

Nowe życie przyszło na świat,

By zasiąść z nami przy stole,

By zapełnić nam serce od strat,

I nadziei roztoczył nam, złotą aureolę...




niedziela, 18 grudnia 2022

Gdzieś biją dwa serca w jednym ciele,

Łagodny pomruk silników ich dusz,

Zaczarowane marzenia, jakich wiele 

I Mroczne miasto, niczym busz.

W szeptach Sodomy, cichy cień,

Który tnie marzenia, jak sztylet,

Znikając w ciemność, budząc dzień 

Modny fason nienawiści i amulet

Życie ożywa, gdy ulica spłaci dług,

Znów trwa walc śmierci i fantazji

I zamknięty na klucz Bóg,

Muskany oczami wyobraźni...

Poeci tutejsi, już nic nie piszą,

Nikt nie widzi dojeżdżającej  karetki,

Dwa serca otulone już ciszą,

Obojętność i cisza,  ból matki,

Tuż obok, kochankowie w ciemnym kącie,

Zabijani szeptem i spojrzeniem,

Śmierć w żywiole, na froncie,

Mroczna dzielnica, pożera ich cieniem...

Trwa aborcji krwawy balet, 

Miłość nie trzyma nikogo za ręce,

Pigułka, seks, gwałt, rzyganie w szalet,

A obok życie, naprędce...









czwartek, 15 grudnia 2022

 Nikt mnie nie rani, tak jak internet,

Przeszywa mój umysł, jak  strzała zatruta,

Włamuje się do moich snów,

Depcząc wszystko w brudnych butach...

Łomocze w głowie, jak bicie młota,

Uśmiechem drwiącym, pozostawia blizny,

A myśli, kłują jak róża...za dawnym tęsknota.

wtorek, 13 grudnia 2022

Katom honory, ofiarom hańba,

Złamane kości, honor czysty,

Moskiewska rządziła u nas banda,

A z nią wolności myśli prysły.


Kamień i nóż zaciskam w dłoni,

Bo kurwy w alei zasłużonych,

A ci, co za Polskę życie oddali,

Kurwy na łączce pochowali!



Życie przemija w miarę spokojnie

Kochanej Ojczyzny, pachnie ziemią 

Miałem nadzieję, że WRONa spłonie,

Że ludzie myślenie zmienią.


W pamięci groby, tych co przeciwni,

Czerwona zaraza łamała kości,

Dzisiaj część ludzi, chyba naiwnych 

W sercu swym komunę gości!


Obiecywali, gdy wolność wróci,

Polacy znów się zjednoczą,

Niem już czemu, to mnie smuci,

Wciąż gówno w mózg nam tłoczą...


Wiatr kart historii, przewraca strony,

Chciałby przewrócić moje,

Polska im obca, Niemcom pokłony,

Czy będziem wolni...tego się boję!

sobota, 10 grudnia 2022

Na zapas

Martwił się na zapas

I rwał włosy z głowy,

Nocami nie sypiał 

I wciąż głodny chodził...


Teraz leży chory 

Pęka serce z żalu,

Bo mógł się wszak cieszyć,

Lecz już jest po balu.


Myśli intensywnie,

Mogłem być w radości,

Teraz nie mam siły,

Bolą nawet kości...


Po cóż żyć na zapas,

Lepiej cieszyć chwilą,

Planowanie niszczy 

Nie bądź sobie żmiją!








wtorek, 1 listopada 2022

Grób zanurzony w liści kolorach,

Nad nim drzewo kołysze,

Wiatr coś mu nuci, z nadzieją szlocha,

Przerwał milczenia ciszę.


Kiedyś i ptaki gwarnie krzyczały,

I znicz płonął co roku,

Teraz li tylko, wrona przycupnie,

Popatrzy na krzyżu z boku.


Las tylko senny, mgłą otulony,

Deszcz w liściach dziurki wierci,

Nie zapominaj o swoich bliskich,

Nie zapominaj o śmierci!


,


piątek, 21 października 2022

ZAGADKA

 Wielka paszcza, dwa paluchy,

Bardzo zgrabne, szybkie ruchy,

Groźny bardzo i ryczący,

Dumnie sobie stąpający,

Czy już wiecie kim on jest?

Choć nie król, ma w nazwie Rex.

🦖😁



Ciąnie gaz od Misia,

Czarna cwana Wrona,

By ogrzać swe gniazdo,

Wszystkiego dokona,

Miś zakręcił kurek,

Wrona piórka szarpie,

Orzeł gaz ma od Odyna,

Co za podłe harpie!

piątek, 12 sierpnia 2022

Rozpacz, jedno słowo, a rozrywa, jak pal… Tyle rzeczy się w nim ukrytych,  gorycz, smutek, ogień, tęsknota i żal.



Przyjacielowi Kozickowi...

🥺😥😢

poniedziałek, 8 sierpnia 2022

 Pijemy,

Palimy,

Wydajemy pieniądze,

Ot tak...

Śmiech zły,

Złość cieszy,

Sen krótki,

Zmęczenie...

Byle mieć,

Byle jak,

Byle co,

Zazdrość!

Dużo słów,

Treść licha,

Miłość stoi z boku,

Nienawiść w sercu...

Praca,

Zniewolenie...

Żyjemy,

Internet życiem,

Życie martwe, tuż obok...

Telewizor wyrocznia.

Książka płonie, gaszona niewiedzą.

Wartości mgła osnuła,

Śmierć...czeka spokojnie 

Z uśmiechem.

Tylko jej jest z tym do twarzy.

poniedziałek, 1 sierpnia 2022

Most co nie łączy

 Nad rzeką pełną jadu, most budować pragną,

Most, który nic nie łączy, most zwany pogardą!

Wybrukowany kłamstwem, historia odwrócona,

Pamięć własnych ojców, celowo zaprzepaszczona.

Podają rękę, mącąc, moje złote myśli,

Co? Nagle pokochali, powariowali wszyscy?!

W most patrzę zasmucony, niczym w dolinę ciemną,

Myśl teraz tylko jedna...

Czy żywy przeszedł tym mostem,

Ktoś kiedyś...przede mną?

niedziela, 17 lipca 2022

Chłodny lipiec

Lipiec dziś pachnie wrześniem,

Na drzewach błyszczą czere­śnie,

W ogro­dzie kwietnią owady,
Chłodem tulone, tak wcze­śnie.

Ga­łę­zie, niczym korale
Błyszczały, jak perły wo­dą,
Zdobiąc olśnie­wa­jąco,
Jak woal pannę młodą.

Zimnem tulone kwiatki,
Tańczyły w wietrznej zabawie,
A świerszcze cichutko im gra­ły,
Przykucłe w so­czy­stej tra­wie.

środa, 1 czerwca 2022

 Oczy skrzą perłami złych myśli.

Bólu z duszy żaden uśmiech nie wyczyści.

Zastygły w azyl zapomnienia,

Łzy wspomnień, 

Palą naskórek pamięcią, niczym płomień...

Wspomnijmy o tych łzawiących dzieciach,

Opróżnijmy umysł, tonący w próżności...

W śmieciach!

sobota, 30 kwietnia 2022

Korale z łez matek,

Zdobią morderców szyje

I łzy ojców twarde, Które zemsta im zmyje. Cierpienie kroi rany, Sącząc krew złych myśli, Spraw Boże ukochany, By cud jakiś się ziścił. Sens jaki ciągnąć życie, Gdy syn w mogile leży, Znak daj, najmniejszy jakiś, Bym znów w Ciebie uwierzył...

piątek, 15 kwietnia 2022

 Dobry Jezu, Boże miłosierny,

Klęczę przed Tobą, bom sługą Twym wiernym.

Błaganiem, obmywam rany, co  zadałem.

Czasem błądziłem, grzech swój zrozumiałem.


Wybacz dobry Boże, zbaw mnie ode złego

U schyłku osądzisz, com zrobił  dobrego.

Usłysz, o mój Jezu, grzechów mych wołanie,

Zanim dusza moja z ciałem się rozstanie...


poniedziałek, 4 kwietnia 2022

 Smutny jest los narodu,

Co sobie wśród obcych wrogi,
Co obcym liże dupę
Swojemu łamie nogi! #MądrościFazika

Katyń

 W tył głowy strzały padły

Związane z tyłu ręce

By ich nie unieść w górę

Boga błagając wielce

Kat zakneblował usta

By tej okrutnej chwili

Nie usłyszano wołań

By na głos nie modlili

Jak ścierwo ich skopali

Do rowów ich zepchnięto

Dół ziemią zasypali

Katyńską krwią przesiąkniętą!


czwartek, 31 marca 2022

 A kiedy odejdę

Cóż po mnie zostanie, Wspomnieniami liter, będzie pachnieć biurko Gdy je otworzysz słowa niczym motyle, wylecą klucza dziurką I wspomnisz, że byłem radością, Że całe życie tańczyłem ze słowami I byłaś mi, a ja Tobie miłością. Kochałem być z nami...

wtorek, 29 marca 2022

Śmierć lufą podgląda, w czołgowe bebechy

W środku chłopcy młodzi,

Bez sensu śmierć doń czyni uśmiechy,

Putin fejków stosy płodzi...


wtorek, 15 lutego 2022

Jesiennie...

Wiatr na nutach gra jesieni,
Tkając dywan kolorowy,
Płacząc deszczem, co odmienił,
Letni zawrót głowy...

 "My"nic nie zrobimy, jeno głos polityka,

Zagrzmi niczem trąba, odstawi bachanalie,

Twardym głosem zakrzyczy i palcem powytyka...

Lecz u nich, sloganów różaniec, zwykle to kanalie!

niedziela, 13 lutego 2022

 Jak kiedyś w taką noc, kiedy księżyc śpiewał nam,

Jak kiedyś w taki dzień, kiedy nas tuliła mgła, gdzie San.

Tak teraz, kiedy noc, tulę wciąż do Ciebie sny,

Tak teraz kiedy dzień, jestem tam, gdzie pachniesz Ty!


Ukochanej Żonusi mej.❤️


niedziela, 6 lutego 2022

PLANDEMIA

 Opadła kurtyna plandemii olimpijskiej,

Aktorzy wyszli na sceny...

Lecz nikt nie powitał ich z piskiem,
Do dupy z takim igrzyskiem! Segregacja, aktorzy mówiący osobno z niemymi A kiedyś, ach i och szczepieniom i segregacji, Testy do dupy i z dupy! I kto mówił prawdę, kto nie miał racji?! Snują się żywe trupy!

wtorek, 18 stycznia 2022

Poszarpane myśli

  Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...