poniedziałek, 27 września 2021

Na starą prukfe!

Ty wydmuszko komusza,

Żeby nikt cię nie ruszał,

Niechaj ci zgnije kląb,
Zimą ściśnie cię ziąb,
Tyś obślizła szczeżuja.
Powiem krótko się bujaj!
Ty żydowski pomiocie,
Niechaj obszczy cię kocię,
Na łeb nasra ci ptak,
Niech napadnie cię krzak,
Wredna babo sprzedajna,
Wpadnij ryjem do łajna,

Niechaj zrucha cię byk

I arabów stu w mig!

niedziela, 12 września 2021

Mama

 Mamo,pamiętam twój zapach,

Twe ręce tulące,me oczy lśniły wodospadem. W oknie usiadło słońce, głaszcząc twe włosy. Potrafiłaś wyrosnąć spod ziemi, Kiedy drżało me serce Teraz zostały mi tylko blizny od twej szminki I płaszcz tkany tęsknotą Nie było obietnic klejonych na ślinę.

wtorek, 7 września 2021

SMAROWIDŁO DO KANAPEK I MIĘS

 Produkty:

1 kg. kabaczka (po wydrążeniu gniazd nasiennych i obraniu.

Cztery cebule 

Główka czosnku 

30 dkg marchewki

Dwie łyżki słodkiej papryki ( może być wędzona)

dwie łyżeczki soli 

Słoiczek koncentratu pomidorowego około 80 - 100gram

łyżeczka oregano, łyżeczka pieprzu ziołowego 

szczypta ostrej papryki 

szczypta imbiru mielonego 

Szczypta pieprzu 

dwie łyżki octu jabłkowego

Cebulę kroimy w piórka, na łyżeczce oleju podsmażany i przykrywamy ma się dusić aż będzie szklista i miękawa. Siekamy czosnek i dodajemy do cebuli, mieszając. Wrzucamy startą marcheweczkę na grubych oczkach. Mieszamy co jakiś czas, aż marchew zrobi się żółta. Wszystko na średnim ogniu i pod przykryciem. Dusimy nie smażymy ! Przekładamy do garnka.

Na patelni po duszeniu powyższych, lekko podsmażany na łyżeczce oleju, pokrojoną w kostkę cukinię/kabaczek, posypujemy szczyptą soli. Dusimy na dwa razy....

Przykrywamy i co jakiś czas mieszamy, aż będzię się rozpadać pod naporem łyżki.

Kabaczek wrzucamy do garnka, niech się zaprzyjaźnią z resztą produktów.🤪 Dodajemy przyprawy, koncentrat pomidorowy i dwie łyżki octu jabłkowego. Całość wymieszać i gotować około 15 min. aż będzie jak bigos 🤓

 Wyłączyć, dobrze zblendować, znów wstawić na ogień by odparowało. Posmakować, jak coś doprawić.

Do wyparzonych słoiczków wkładamy smarowidła, zakręcamy i pasteryzujemy. Według przepisu Mamy, pasteryzuję w piekarniku. Do blachy wstawiam słoiczki, wlewam że trzy szklanki wody. 

Blachę wstawiam do zimnego piekarnika. Ustawiam około 135 stopni i pasteryzuję około 50 minut. Po tym czasie uchylam piekarnik i czekam aż ostygnie. 🎩😎🐻














 

piątek, 3 września 2021

 Podlewaliśmy naszą różę,

By rozkwitła i była otwarta By wyginała nam buzię, By zapach miała, do czarta! Lecz świat się skończył, Zapach straciła róża, Los prąd wyłączył, Ból... Strata tak duża, Niebo dostało prezent, mój Boże, Serce krwawi, jakby cios nożem... Dzień utracił radość...

Poszarpane myśli

  Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...