środa, 11 lipca 2018

Patrzył z ołtarza Jezus,
Sam był ukrzyżowany,
Jak banderowski krezus,
Zadawał dziecięciu rany!

Matka już umierała,
Oprawca ciął jej ciało,
Na krzyż jeszcze zerkała,
By dziecię nie cierpiało.

Ostatnim tchnieniem głosu,
Jęcząc z bólu krzyczała,
Upowiec dodawał ciosów,
Wraz z córką umierała!

Pomodlę się za Ciebie,
Za tych pomordowanych,
Byś z Bogiem była w niebie,
By nie krwawiły rany...


11-07-2018 @palcemmazane @Fazi




niedziela, 8 lipca 2018

Choć schyłek widzę już mojej drogi,
Choć żniwiarz hasa ze znakiem PESELa,
Choć zdrowie, słabsze i bolą nogi,
To dziecko we mnie, wciąż zapierdziela!
Ciekawość

Za oknem lecą kropelki,
Kończą żywot na ziemi,
Szum przy tym robią wielki,
Myśląc, że to coś zmieni...
Gdyby tak ludzie spadali,
Ciekawym dźwięków lecących,
Pewnie by strasznie płakali,
Widząc swój koniec pędzący...






Rósł tak na polu, cały zielony...
Niebawem będzie, mało solony,
Lubią, dorośli i lubią dzieci,
Bo witaminki to, a nie śmieci!

Poszarpane myśli

  Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...