Nikt mnie nie rani, tak jak internet,
Przeszywa mój umysł, jak strzała zatruta,
Włamuje się do moich snów,
Depcząc wszystko w brudnych butach...
Łomocze w głowie, jak bicie młota,
Uśmiechem drwiącym, pozostawia blizny,
A myśli, kłują jak róża...za dawnym tęsknota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz