sobota, 30 kwietnia 2022

Korale z łez matek,

Zdobią morderców szyje

I łzy ojców twarde, Które zemsta im zmyje. Cierpienie kroi rany, Sącząc krew złych myśli, Spraw Boże ukochany, By cud jakiś się ziścił. Sens jaki ciągnąć życie, Gdy syn w mogile leży, Znak daj, najmniejszy jakiś, Bym znów w Ciebie uwierzył...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poszarpane myśli

  Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...