wtorek, 27 października 2020

Sumienie

 Śmierć stoi u boku,

Jak łaskawa pani,

Dotrzymując kroku, Obserwując drani. Już się pochyliła, Wyciągnęła kosę, Matka mnie zabiła, Nie martwiąc się losem, Lecz ma dusza żywa, Duszy nie zabiła, Co noc tak przybywam, Będzie o mnie śniła...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poszarpane myśli

  Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...