Stalowe chmury, gniotą oddech,
Choć smutne, nie ronią łzy. Drzewa na baczność, stoją w bezruchu Oddają honor im. Ptaki zamilkły, i nawet muchy, Schowały się gdzieś w drzewach, Łzy pojedynczo, jak ciepłe kluchy, A niebo dalej nie śpiewa...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Poszarpane myśli
Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...
-
Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...
-
HONOR Morze czerwonych traw, chłonie, jak statki mogiły, Ze śmiercią igrał Staś , choć wcale nie miał siły, Zapachem chleba z trwog...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz