Mijam ludzi z antykoncepcją rzeczywistości na uszach,
W krawacie, od dziewiątej do siedemnastej Mordor, katusza...
Zachodnia obietnica, wirus dla mas, aborcja umysłu...
(Trujące pachnidło tych co z prądem)
Idę, na głową satelity pandory,
Apokalipsa czeka od Boga przycisku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz