piątek, 17 sierpnia 2018

-----------------------

Wisi na chuju prezerwatywa,
Chuj po robocie, więc odpoczywa!
Pół nocy biedak stękał i ruchał,
Do gumy spermy dużo nadmuchał!

W pizdę ciemną wbili kutasa,
Zewsząd różowa oblekła go masa.
Ciasno mu było i łeb miał śliski,
I do wymiotów był biedak bliski!

Fajfus pomyślał, ostre dymanie,
Tylko czy gumie nic się nie stanie?
Oby nie pękła, bo będzie szlus,
I składać będę o pięćset plus!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poszarpane myśli

  Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...