Przeszedł znowu, nieproszony
W brudnych butach, pierdolony!
I bezczelny zrobił krok,
Zapierdolił stary rok.
Dumny chodzi, jak ten paw,
Co przyniesie, w duszy strach!!!
Czy nadziei nastał krach?
Ja pierdolę, mam to w dupie,
Co mam kupić i tak kupię,
Nic nie zmieni nowy rok,
Z kopa jebnę błądzi w krok,
Sram na polityków srodze
I na skurwysynów w todze!
Czy coś zmieni się dziś dla mnie?
Nie, bo każdy tylko kłamie,
Każdy łże, jak dziki pies,
Po angielsku mówiąc "YES"!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz