Ty wydmuszko komusza,
Żeby nikt cię nie ruszał,
Niechaj ci zgnije kląb,Ty wydmuszko komusza,
Żeby nikt cię nie ruszał,
Niechaj ci zgnije kląb,Mamo,pamiętam twój zapach,
Twe ręce tulące,me oczy lśniły wodospadem. W oknie usiadło słońce, głaszcząc twe włosy. Potrafiłaś wyrosnąć spod ziemi, Kiedy drżało me serce Teraz zostały mi tylko blizny od twej szminki I płaszcz tkany tęsknotą Nie było obietnic klejonych na ślinę.Produkty:
1 kg. kabaczka (po wydrążeniu gniazd nasiennych i obraniu.
Cztery cebule
Główka czosnku
30 dkg marchewki
Dwie łyżki słodkiej papryki ( może być wędzona)
dwie łyżeczki soli
Słoiczek koncentratu pomidorowego około 80 - 100gram
łyżeczka oregano, łyżeczka pieprzu ziołowego
szczypta ostrej papryki
szczypta imbiru mielonego
Szczypta pieprzu
dwie łyżki octu jabłkowego
Cebulę kroimy w piórka, na łyżeczce oleju podsmażany i przykrywamy ma się dusić aż będzie szklista i miękawa. Siekamy czosnek i dodajemy do cebuli, mieszając. Wrzucamy startą marcheweczkę na grubych oczkach. Mieszamy co jakiś czas, aż marchew zrobi się żółta. Wszystko na średnim ogniu i pod przykryciem. Dusimy nie smażymy ! Przekładamy do garnka.
Na patelni po duszeniu powyższych, lekko podsmażany na łyżeczce oleju, pokrojoną w kostkę cukinię/kabaczek, posypujemy szczyptą soli. Dusimy na dwa razy....
Przykrywamy i co jakiś czas mieszamy, aż będzię się rozpadać pod naporem łyżki.
Kabaczek wrzucamy do garnka, niech się zaprzyjaźnią z resztą produktów.🤪 Dodajemy przyprawy, koncentrat pomidorowy i dwie łyżki octu jabłkowego. Całość wymieszać i gotować około 15 min. aż będzie jak bigos 🤓
Wyłączyć, dobrze zblendować, znów wstawić na ogień by odparowało. Posmakować, jak coś doprawić.
Do wyparzonych słoiczków wkładamy smarowidła, zakręcamy i pasteryzujemy. Według przepisu Mamy, pasteryzuję w piekarniku. Do blachy wstawiam słoiczki, wlewam że trzy szklanki wody.
Blachę wstawiam do zimnego piekarnika. Ustawiam około 135 stopni i pasteryzuję około 50 minut. Po tym czasie uchylam piekarnik i czekam aż ostygnie. 🎩😎🐻
Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...