Krąży lat kilka seryjny samobójca,
Cichy jak Ninja, postrachu twórca.
Sposobów śmierci wachlarz ma spory,
Lina na szyję, lub auto na tory.
Kosi, jak mafia, ślady zaciera,
Groza owiana muzyką Wagnera...
Padło już wielu, odpadło z prawdą,
Lecz samobójca maluje pogardą,
Teraz zagadka, niebylejaka,
Czy samobójca...
Dopadnie Nowaka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz