czwartek, 21 lutego 2019


Na manowce...


Łąką łopianów pełną,
Szło zwierzę z białą wełną, Stanęło obok jałowca, Ni baran to, ni to owca! Gdyby umiało, by rżało, A ono tylko się grzało, Beknęło z cicha, jak owca... I poszło leżeć w manowcach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poszarpane myśli

  Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...