wtorek, 23 lutego 2021

Wołanie

Zamknięte drzwi, nie oczekuję już nikogo.

Leżę na podłodze, jest mi tak błogo,

Nie wiem czy jestem pijany czy już martwy.
Mój świat staje się smutny i wyblakły...

Panie, ty wiesz, że odszedłem z Twej drogi, oślepłem,

Przestałem widzieć dobro, wszystko jest piekłem,

Miałem kiedyś żonę i dzieci w mym domu,
Krzyczę w ciszy, Panie mój, pomóż...

Zabrakło sił by ogrzewać naszą miłość,

Choć na początku, było takie ciepło, miło.

Pokój teraz jest zimny, jak w zmarzniętej głuszy,

Krzyczę do Ciebie Boże, krzyczę z głębi mej duszy...



-Wojtkowi-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poszarpane myśli

  Widzę Że obserwujesz Kiedy wchodzę i wyrzucam z siebie Przez łzy płynę Zderzam się ze swoimi światami Słowa tańczą w mojej głowie Walczę B...