wtorek, 14 kwietnia 2020

STRACH

Choć, opowiem coś Ci,
Już przeniknął przez drzwi,
Ślepia świecą w ciemności,
Kiedy na mnie się złości,
Już drętwieją mi ręce,
Nawet nogi i więcej...
Wtedy walą się ściany,
Ale kły ma skubany...
Silny strasznie jak miś,
Pewnie zgniecie mnie dziś...
Już się pali podłoga,
W moich oczach jest trwoga...
Ach!
Wstrętny strach!
Już runęły mi ściany,
Tatuś mój znów pijany,
Więdną na polu kwiaty,
Wszystko na widok taty,
Strach już leży na wyrze,
Słonko jest coraz niżej,
Oczy szybko zamykam,
Jednak on mnie przenika,
On najchętniej tu gości,
Kiedy idą ciemności,
W takim ciemnym pokoju,
Strach wyrusza do boju,
Może wszystko się stać,
Jego pokarm, się bać...
Ach!
Wstrętny strach!
Jestem z tym całkiem sam,
Ciemność, kłódki u bram,
Wśród kołdry i poduszek,
Aż ze strachu się duszę,
Ze mną siedzą pluszaki,
W nich strach też widzę jakiś,
Tylko schować się muszę,
Tak jak Tomcio Paluszek...
Ach!
Wstrętny strach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Grochówka wojskowa

 Pół kg. grochu łuskanego, opłukanego wrzucam do około 1½ litra wody na jakieś 12 godzin. Teraz do 1½ litra, zimnej wody, wlewam całą zawart...